lip 05 2008

direct connect


Komentarze: 0
Direct Connect Direct Connect zamiast na dużych specjalistycznych serwerach opiera się na niewielkich serwerach (tzw. hubach) udostępniających jedynie prostego czata i pośredniczących w przekazywaniu wyników wyszukiwania. Hub sam nie posiada indeksu. Najważniejsza w Direct Connect okazała się nie sama technologia przesyłu plików, a technologia umożliwiająca kontrolę przestrzegania zasad. Żeby wejść na huba należy udostępniać daną minimalną ilość zasobów związanych z tematem huba. Czasem jest to jedynie 500 megabajtów, czasem 100 gigabajtów, typowe są wartości z przedziału 2-10 gigabajtów. Należy też udostępniać odpowiednią minimalną liczbę slotów, czyli limit użytkowników, którzy mogą jednocześnie ściągać, zwykle jest to 2 lub 3 dla połączeń ISDN/SDI, oraz spełnić wszystkie inne konieczne warunki, które ustala administrator huba. Przestrzegania zasad pilnują operatorzy huba, dzięki czemu unika się leecherów - użytkowników, którzy jedynie wykorzystują innych nic w zamian nie udostępniając. Za nieprzestrzeganie grozi kick (wyrzucenie, kopniak), ban na określony czas lub ban bezterminowy. Direct Connect obsługuje dwa tryby: * aktywny (gdy można użytkownika wywołać po konkretnym zazwyczaj publicznym IP wraz z numerem portu), * pasywny (zwykle oznacza użytkownika w sieci za firewallem lub ruterem NAT bez przekierowania portu). Dwóch pasywnych użytkowników nie może (z przyczyn technicznych) ściągać od siebie nawzajem, wyniki wyszukiwania są odpowiednio filtrowane tak, żeby pasywni wyszukiwacze widzieli tylko aktywne wyniki. Wystarczy jednak przekierowanie jednego dowolnego portu, żeby można było łączyć się w trybie aktywnym. Zwykły klient Direct Connect ma małe możliwości techniczne. Jednak dla systemów Windows i Linux powstało wiele modyfikacji podstawowego klienta.
ketchup81 : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz